Uwielbiam spokojne weekendy podczas których mogę ugotować coś dobrego dla całej mojej czteroosobowej rodziny. Tym razem wybór padł na nasze ulubione owoce morza. Wysłałam Tatę do Makro, gdzie kupił krewetki, małże świętego Jakuba oraz krążki z kalmara. Świeże owoce morza nie wymagają zbyt wielu dodatków, zazwyczaj wybieram białe wino, szalotkę, czosnek i natkę pietruszki, ale dziś postanowiłam ugotować coś specjalnego. Przepis nadal składa się jedynie z kilku składników, które nie zdominują smaku owoców morza. Kremowy sos szafranowy wzmocniony jest intensywnym morskim smakiem i zazwyczaj nie wymaga nawet doprawiania solą. Z poniższego przepisu otrzymasz danie dla dwóch głodnych osób. Jeśli chcesz przygotować większą porcję, to pamiętaj aby wybrać odpowiednio dużą patelnię lub tak jak ja przygotować makaron na dwóch patelniach jednocześnie.
potrzebne składniki: opakowanie świeżego makaronu (ja wybrałam spaghettoni) 300 ml śmietanki 30% duża szczypta szafranu 8 krewetek 8 małż św. Jakuba 8 krążków z kalmara pół pęczka pietruszki sól
1. Oczyść owoce morza, krewetkom odetnij głowy (możesz ugotować z nich później esencjonalny bulion), a następnie postaraj się wyciągnąć jelito, tak aby się nie przerwało. Ja zostawiam pozostałą część pancerza oraz ogon, ponieważ dają one dodatkowy smak.
2. Na dużą patelnię wlej śmietankę i doprowadź ją do wrzenia. Następnie dodaj szafran i gotuj całość na wolnym ogniu, do momentu kiedy część płynu odparuje i sos zgęstnieje.
3. W dużym garnku zagotuj wodę, posól ją zgodnie ze swoimi preferencjami i ugotuj makaron al dente.
4. W gotującej się śmietance ułóż krewetki, a gdy zaczną robić się różowe dodaj krążki kalmarów. Następnie przewróć krewetki na drugą stronę i dodaj małże świętego Jakuba. Całość gotuj przez 2 minuty, następnie przewróć kalmary i małże na drugą stronę i gotuj jeszcze przez minutę. W tym czasie spróbuj sos, jeśli jest taka konieczność dopraw go odrobiną soli.
5. Do tak przygotowanego sosu dodaj świeżo ugotowany makaron, całość dokładnie wymieszaj i w razie potrzeby dodaj odrobinę wody z gotowania makaronu. Gotowy makaron posyp przed podaniem posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
Uwielbiam spaghetti, a już z owocami morza to coś co mogłabym jeść codziennie. 🙂
To zupełnie tak jak ja, skorupiaki i inne owoce morza to jedne z moich ulubionych składników 🙂
Wygląda apetycznie. Nigdy jeszcze nie przyrządzałam przegrzebków, ba! nawet ich nie jadłam, ale kuszą mnie strasznie 😉
/Pozdrawiam,
Szufladopółka
Jak się kiedyś odważę zrobić, to na pewno dam Ci znać 😉
Koniecznie musisz spróbować ? Na początek najlepsze są takie bez żadnych dodatków – usmażone na rozgrzanej patelni z odrobiną masła.
Swietny przepis, prosty, dobrze wyjasniony, a I zdjecie bardzo zachecajace:)
Dziękuję 🙂
Jedno z dań, które bardzo lubię w menu, ciekawy przepis, chętnie go wypróbuję. 🙂
Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu w tej wersji 🙂
Jeszcze nigdy nie jadłam przegrzebków, ale może czas spróbować 😉
Daj znać czy Ci zasmakowały 🙂
musiałabym tylko kreweciaki usunąć i byłabym wpodniebieniewzięta!
Dzięki temu, że gotujesz sama, możesz dopasować przepis do własnych preferencji. Bardzo fajnie smakują w tym daniu również langusty, a nawet krab czy homar.
Jeszcze nigdy nie próbowałam przegrzebków – chyba najwyższy czas to zmienić 😉
Przegrzebki to jedne z moich ulubionych owoców morza, mam nadzieję, że Tobie również zasmakują 🙂
O mamo, ale to musiało być dobre 🙂
Oj tak, planuję niebawem powtórzyć 🙂
Z pewnością smakuje bosko! 🙂
Oj tak, koniecznie musisz wypróbować 🙂
wygląda pysznie!
Dziękuję 🙂
To już wiem co zrobię na kolację walentynkową 😀 narobilaś mi takiego smaka, że już się nie mogę doczekać aż zrobię!
PS jakie wino do dania?
To będzie bardzo udany wieczór 🙂 Ja najchętniej wybieram nowozelandzkie sauvignon blanc z regionu Marlborough np. Sliding Hill, ale z owocami morza w takiej odsłonie dobrze komponować będzie się również lekkie wino różowe lub białe z południowej Francji.