DSC_0501

placuszki kokosowe z kaszy jaglanej

Zostało Ci trochę kaszy jaglanej z obiadu i nie wiesz co z nią zrobić? A może szukasz pomysłu na pełnowartościowe i smaczne śniadanie? Kasza jaglana zawiera duże ilości witamin z grupy B oraz minerałów takich jak fosfor, magnez, potas czy żelazo. Przypisuję się jej również właściwości odkwaszające oraz antywirusowe. Ze względu na fakt, iż nie zawiera glutenu może być elementem diety każdego alergika. Kasza jaglana jest łatwo strawna, a jednocześnie bardzo sycąca dlatego warto jeść ją na śniadanie, aby zacząć dzień z dużą dawką energii.

Kokosowe placuszki z kaszy jaglanej są dobrą alternatywą dla tradycyjnych naleśników amerykańskich. Najlepiej smakują od razu po zdjęciu z patelni, dlatego ja smażę jedynie tyle ile dam radę zjeść, a resztę ciasta przechowuję w lodówce przez kilka dni. Dzięki temu  rano mogę cieszyć się świeżo usmażonymi placuszkami bez straty czasu na przygotowanie ciasta.

potrzebne składniki:
 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
 1 szklanka mleka kokosowego
 2 jajka
 2 łyżki syropu klonowego lub miodu
 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 4 łyżki mąki kokosowej
olej kokosowy do smażenia

1. Za pomocą blendera zmiksuj ze sobą kaszę oraz mleko kokosowe. Dodaj jajka, syrop klonowy, proszek do pieczenia oraz mąkę kokosową i miksuj do uzyskania gęstej jednolitej masy.

2. Smaż placuszki na rozgrzanym oleju kokosowym na średnim ogniu. Ważne jest, aby nie przewracać placuszków dopóki nie są już całkowicie suche na wierzchu, w przeciwnym razie mogą się rozpaść.

3. Gotowe placuszki najlepiej smakują ze świeżymi owocami (ja miałam akurat pod ręką dwa rodzaje kiwi oraz sycylijską czerwoną pomarańczę), możesz również podać je z prażonymi wiórkami kokosowymi lub jogurtem.

Smacznego!

9 comments on “placuszki kokosowe z kaszy jaglanejAdd yours →

  1. Muszę przyznać, że podchodzę z dystansem do kaszy jaglanej, ale używam jej od czasu do czasu w kuchni. Placuszków nigdy nie robiłam, może czas spróbować?

    1. Placuszki są fajnym sposobem na przemycenie zdrowej kaszy do diety, ja w ten sposób zaczynałam swoją przygodę z kaszami – warto! 🙂

Skomentuj Aneta Grenda Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *