Jeśli tylko mam więcej czasu, to uwielbiam spędzić go w kuchni. A jeśli mamy sezon na polskie owoce to po prostu trzeba z niego skorzystać. W ubiegłym roku pokazałam Wam przepis na moje ulubione tartaletki z czerwoną porzeczką i borówkami. Tym razem podczas długiego sierpniowego weekendu przygotowałam drożdżówki z malinami i borówkami (czerwona porzeczka również dobrze sprawdziłaby się w tym wypieku).  Przepis wydaje się być bardzo długi, ale tak na prawdę przy cieście drożdżowym najważniejsza jest umiejętność czekania aż wyrośnie. Dlatego nie wystraszcie się ilości składników – warto poświęcić trochę czasu na ich dokładne połączenie, a potem wszystko robi się już prawie samo. Tym razem zdecydowałam się nie polewać drożdżówek lukrem, ale idealnie pasowałby on do chrupiącej kruszonki.

potrzebne składniki

na ciasto:
600 g mąki pszennej
pół łyżeczki soli
8 łyżek cukru
70 g stopionego i ostudzonego masła
1 jajko
3/4 szklanki mleka
6 łyżek zimnej wody
50 g drożdży

do nadzienia:
250 g borówek
250 g malin
łyżka mąki ziemniaczanej 
łyżka cukru pudru (jeśli maliny są bardzo kwaśne, możesz dodać więcej)

na kruszonkę:
1 łyżka zimnego masła
2 łyżki mąki
3 łyżki cukru

dodatkowo:
1 jajko

1. Drożdże rozpuść w dużej misce z 2 łyżkami cukru i podgrzanym mlekiem, ale uważaj, aby nie było ono za ciepłe, bo zabijesz drożdże. Jak sprawdzić czy temperatura jest odpowiednia? Wystarczy, że włożysz palec do podgrzanego mleka, jeśli możesz trzymać go w nim bez dyskomfortu to  wszystko jest ok. Tak przygotowany zaczyn odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut.

2. Mąkę, sól, pozostały cukier, masło, jajko, wodę i podrośnięte drożdże zagnieć na jednolitą i elastyczną masę (zazwyczaj ręcznie trzeba wyrabiać je około 7 minut), przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę (ciasto powinno podwoić swoją objętość).

3. Owoce opłucz i dokładnie osusz. Następnie wymieszaj je z mąką ziemniaczaną i cukrem pudrem.

4. Wyrośnięte ciasto podziel na 12 równych części, każdą część rozpłaszcz, na środku ułóż łyżeczkę owoców. Następnie zawiń ciasto, uformuj z niego bułeczki upewniając się, że całe nadzienie jest szczelnie zamknięte w cieście. Gotowe ciasto ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

5. Tak przygotowane bułeczki posmaruj roztrzepanym jajkiem, a następnie posyp kruszonką (łyżkę zimnego masła rozetrzyj razem z mąką i cukrem w małej miseczce, tak aby powstały grudki, jeśli masa będzie zbyt mokra, dodaj trochę mąki oraz cukru).

6. Piecz bułeczki w piekarniku nagrzanym do 160°C przez 20-30 minut, aż będą miały złocisty kolor.

Smacznego!