img_2287

batony energetyczne

Ostatnio bardzo dużo się działo, nie tylko w moim życiu zawodowym, ale przede wszystkim prywatnym. Stąd też chwilowy przestój w dodawaniu nowych przepisów, ale dziś wracam do Was z dawką nowej energii. A skoro mówimy o energii to pora na moje pierwsze batony energetyczne! Macie czasem tak, że siedzicie w pracy, na uczelni lub w szkole i chcecie coś przekąsić i w Wasze ręce wpada batonik napakowany cukrem? Postanowiłam zmienić to przyzwyczajenie i przygotowałam domowe batoniki energetyczne składające się z kilku naturalnych składników, dzięki którym energii starczy Wam na dłużej niż 15 minut. Przede wszystkim to Ty decydujesz co się w nich znajdzie i właśnie dlatego są one przepyszne. Dziś połączyłam moje ulubione składniki – daktyle, suszone śliwki, masło orzechowe, migdały i orzechy. Jeśli nie lubisz któregoś z nich to śmiało – zamień go na dowolny inny składnik. Wszystkie składniki połączysz bez problemu przy użyciu robota kuchennego z ostrymi nożami do rozdrabniania (blender może okazać się zbyt słaby do dokładnego zmielenia wszystkich składników). Z tego przepisu otrzymasz około 20 batoników, oczywiście wszystko zależy od tego jakiej wielkości batoniki uformujesz.

potrzebne składniki:
 1 szklanka suszonych daktyli bez pestek
 5 suszonych śliwek
 1 szklanka mieszanki dowolnych orzechów (ja użyłam orzechów włoskich i makadamia oraz migdałów)
 1/4 szklanki masła orzechowego (ja używam solonego, ale to od Ciebie zależy które wybierzesz)

1. Daktyle umieść w robocie kuchennym i miksuj je przez około 30 sekund, aby wstępnie je rozdrobnić.

2. Do daktyli dodaj śliwki, mieszkankę orzechów oraz masło orzechowe i miksuj razem do momentu kiedy wszystkie składniki będą rozdrobnione i zaczną łączyć się w jednolitą masę. Jeśli składniki nie będą się sklejać, to dodaj kilka dodatkowych daktyli lub śliwek.

3. Całość przełóż do prostokątnego pojemnika wyłożonego folią spożywczą, dłońmi ugnieć masę, tak aby powstała warstwa o grubości około 1 centymetra. Następnie przykryj całość drugim kawałkiem folii i odstaw do lodówki.

4. Po godzinie wyjmij masę z lodówki i potnij na batoniki dowolnej wielości, a każdy z nich zawiń w papier śniadaniowy. Tak przygotowane batoniki włóż do pojemnika i przechowuj w lodówce.

Smacznego!

41 comments on “batony energetyczneAdd yours →

    1. Dzięki temu, że zrobisz je sama, masz też pewność, że skład będzie taki jak chcesz. Często do batonów dodawany jest cukier lub syropy słodzone, które są zbędne 😉

    1. Tych batonów nie musisz piec – dodatkowy atut 😉 Są idealne dla dzieci i możesz dopasować składniki do tego co lubią 🙂

  1. Wyglądają przepysznie 🙂 W weekend na pewno wypróbuję, bo przypominają mi batony Ani Lerwandowskiej, a są przepyszne 🙂 Poza tym Twoje zdjęcia zachęcają do gotowania i pieczenia 🙂

Skomentuj My CookBook Soko Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *